Trwa walka o miejsca w play-off i rozstawienie czołówki przed najważniejszymi meczami ligi WNBA. Zacięty pojedynek stoczył zespoły Minnesota Lynx i Chicago Sky, w którym trzema punktami lepsze okazały się koszykarki z Zachodu. Los Angeles Sparks pewnie pokonały Dallas Wings, z kolei liderki z Seattle okazały się lepsze od Washington Mystics.
Zarówno Minnesota Lynx jak i Chicago Sky mają już zapewnione miejsce w play-off, jednak mecz drużyn, które miały do tej pory po 11 wygranych wzbudzał spore zainteresowanie. Pierwszą połowę lepiej rozegrały Lynx, które prowadziły po 10 minutach czterema punktami, a przed przerwą powiększyły jeszcze przewagę i prowadziły 50:40.
W trzeciej i czwartej kwarcie Sky odrabiały powoli straty. W pewnym momencie po trafieniu Allie Quigley wyszły nawet na prowadzenie 77:75, jednak szybko je straciły. Na 34 sekundy przed końcem dwa celne rzuty wolne Courtney Vandersloot spowodowały, że zespół z Minnesoty prowadził już tylko 85:83, jednak Sky nie potrafiły znaleźć recepty na wygranie spotkania w końcówce. Po faulu Odyssey Sims trafiła jeden z dwóch rzutów osobistych i to Lynx mogły cieszyć się z dwunastej wygranej w sezonie. Świetny mecz rozegrała Damiris Dantas, która po raz pierwszy w karierze zdobyła 28 punktów. W zespole z Chicago najskuteczniejsza była Allie Quigley (23 pkt.)
Minnesota Lynx – Chicago Sky 86:83
(28:24, 22:16, 22:24, 14:19)
Mecz Los Angeles Sparks z Dallas Wings rozpoczął się dość niespodziewanie od prowadzenia niżej notowanego zespołu z Dallas. Druga kwarta to jednak wyśmienita gra Sparks, które zdobyły 15 punktów więcej od rywalek i to one prowadziły na przerwie 48:39.
W drugiej połowie koszykarki z Los Angeles kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku, cały czas utrzymując bezpieczną przewagę. Ostatecznie wygrały różnicą ośmiu punktów i mają już 13 wygranych meczów na swoim koncie. Świetny mecz rozegrała Candace Parker, która miała na swoim koncie 22 punkty, 10 zbiórek i 6 asyst. Satou Sabally i Allisha Grey zdobyły po 16 punktów dla Dallas Wings, które w klasyfikacji generalnej wciąż zajmują ósme, ostatnie premiowane grą w play-off miejsce.
Los Angeles Sparks – Dallas Wings 91:83
(17:23, 31:16, 24:23, 19:21)
Seattle Storm bardzo dobrze rozpoczęły mecz z Washington Mystics i po pierwszej partii prowadziły już 26:17, utrzymując ośmiopunktową przewagę do przerwy. W trzeciej kwarcie zespół z Waszyngtonu wciąż był bezradny wobec dobrze grających rywalek i dopiero ostatnia kwarta pozwoliła im na zmniejszenie przewagi.
To było jednak za mało, by dogonić Storm. Liderki wygrały 71:64, a do 14. zwycięstwa w sezonie swój zespół poprowadziła Breanna Stewart, która zdobyła w tym meczu 16 punktów.
Washington Mystics – Seattle Storm 64:71
(17:26, 13:12, 14:19, 20:14)
Zobacz również:
Wyniki i tabele WNBA
źródło: inf. własna