Prezes tureckiej federacji Hedo Turkoglu przyznał, że trwają przymiarki do wcześniejszego rozpoczęcia rozgrywek.
Rozgrywki klubowe w Turcji w sezonie 2019/2020 zostały już zakończone i zdecydowano się nie wyłaniać mistrza kraju. Tureckie kluby nie będą miały okazji także dokończyć zmagań w Eurolidze. Przed zawieszeniem rozgrywek Anadolu Efes zajmował pozycję lidera rozgrywek, a Fenerbahçe Beko Stambuł plasował się na ósmym miejscu.
Poprzedni sezon ligi tureckiej rozpoczął się 6 października, ale w tym roku włodarze chcą, żeby rozgrywki wystartowały trochę wcześniej. – Mamy pomysł, żeby wystartować z ING Basketball Super League wcześniej w następnym sezonie – powiedział prezes. – Odbędą się także mecze naszej reprezentacji, a także kluby wezmą udział w meczach w Europie. Być może zaczniemy dwa tygodnie wcześniej. Nie chcemy trzymać fanów basketu zbyt długo bez koszykówki – dodał włodarz.
Hedo Turkoglu, który występował przez 15 lat w NBA, wypowiedział się na temat wznowienia rozgrywek w USA. – NBA najprawdopodobniej zagra, jeśli nie wyniknie z tego jakieś duże nieporozumienie. Każdy martwi się o ludzkie zdrowie i o to, jak przeprowadzić ten proces tak, żeby nikt nie ucierpiał. Po tym jak my zakończyliśmy rozgrywki, Euroliga podjęła tę samą decyzję, ponieważ z powodu niepewności odnośnie podróży było ciężko grać mecze ze względów organizacyjnych. NBA jest silniejsza ekonomicznie i może w pewnych kwestiach podejmować takie decyzje, jakie po prostu chce – zakończył Hedo Turkoglu.
źródło: eurohoops.net, inf. własna