Faza play-off NBA ma się odbyć w tradycyjny sposób. Prawie… Skoro bowiem zespoły zostaną „skoszarowane” w jednym miejscu, to jest jasne, że zniknie przewaga własnego boiska drużyn, które zajęły wyższe miejsce w sezonie zasadniczym. Kluby szukają rozwiązań, aby mimo wszystko wyższe notowanie w tabeli, dawało jakiś handicap w decydującej fazie.
Pomysły na przewagę dla lepszej po sezonie drużyny są przeróżne. Część z nich dotyczy samej rozgrywki na parkiecie, a część jest w obszarze organizacyjnym. Jednym z projektów jest posiadanie piłki na początku drugiej, trzeciej i czwartej kwarty każdego meczu przez wyżej notowaną drużynę.
Inna propozycja to wyznaczenie zawodnika, który mógłby popełnić jeden faul więcej w trakcie meczu. Kolejny postulat związany z samym meczem, to możliwość wzięcia dodatkowego challengu przez trenera drużyny wyżej notowanej.
Oprócz projektów związanych z samą grą, zgłaszane są również pomysły w kwestii organizacyjnej. Nieco karkołomnym, choć zdecydowanie możliwym do realizacji pomysłem jest gra na parkiecie przewiezionym z domowej hali drużyny z wyższym rankingiem. Rozważane jest także pierwszeństwo dla lepszych drużyn w wyborze zakwaterowania w hotelu.
Wszystkie pomysły musiałyby być zaakceptowane przez NBPA większością 2/3 głosów. Z pewnością na to przyjdzie jeszcze czas. Obecnie priorytetem jest jest wznowienie sezonu. Głosowanie nad projektem dokończenia rozgrywek odbędzie się dziś późnym popołudniem.
Zobacz również:
Sezon NBA dokończą 22 drużyny – projekt wznowienia rozgrywek
źródło: eurohoops.net, inf. własna