Mikołaj Kurpisz nie będzie będzie już grać w Hydrotrucku Radom. Zawodnik szuka klubu w pierwszej lidze. – To młody i perspektywiczny gracz, który potrzebuje grania. Musi dostawać kolejne minuty. Dlatego wspólnie uznaliśmy, że dobrze by było, gdyby skorzystał z ofert klubów pierwszoligowych – powiedział Piotr Kardaś, prezes radomskiego Hydrotrucku.
22 letni Mikołaj Kurpisz w poprzednim sezonie grał w Treflu Sopot, a jeszcze wcześniej w macierzystym Basket Poznań. Zagrał w ośmiu meczach w Radomiu, spędzając średnio 13 minut na boisku. Zdobył 3,3 punktu, zaliczył 3,1 zbiórki na mecz. Po ostatnich zmianach kadrowych Mikołaj Kurpisz może nie mieć już tak dużych szans na występy. Przypomnijmy, że do zespołu w ostatnim czasie dołączyli rozgrywający, Jabarie Hinds oraz skrzydłowy Roberts Stumbris.
– Rozmawialiśmy z Mikołajem Kurpiszem. To młody i perspektywiczny gracz, który potrzebuje grania. Musi dostawać kolejne minuty. Dlatego wspólnie uznaliśmy, że dobrze by było, gdyby skorzystał z ofert klubów pierwszoligowych. Cieszę się, że Mikołaj nie obraża się, jest to inteligentny zawodnik i jestem przekonany, że wróci do ekstraklasy jeszcze mocniejszy – powiedział Piotr Kardaś, prezes radomskiego Hydrotrucku.
Koszykarze trenera Roberta Witki mają teraz przerwę reprezentacyjną i następny mecz zagrają dopiero 7 grudnia z Asseco Arką w Gdyni. Będzie to też dobry czas na odpoczynek, na dobry trening i również zgranie taktyki pod kątem nowych zawodników. Potem zespół zagra bardzo ważne mecze w kontekście walki o utrzymanie w lidze.
źródło: Echo Dnia