– Uwierzyłyśmy w swoje umiejętności. Grałyśmy agresywnie i szybko, co sprawdziło się idealnie na tak doświadczony zespół z Białorusi – mówiła po wygranej w kwalifikacjach do mistrzostw Europy koszykarek Julia Adamowicz. Jestem dumny ze swojego zespołu. Od samego początku kontrolowaliśmy spotkanie. Nie chciałbym wymieniać poszczególnych zawodniczek, gdyż cała drużyna zagrała bardzo dobrze – cieszył się trener Maroš Kovačik.
Po meczu Polska – Białoruś 68-56 w eliminacjach mistrzostw Europy koszykarek powiedzieli:
Maroš Kovačik (trener reprezentacji Polski): – Jestem dumny ze swojego zespołu. Od samego początku kontrolowaliśmy spotkanie. Nie chciałbym wymieniać poszczególnych zawodniczek, gdyż cała drużyna zagrała bardzo dobrze. Jestem teraz szczęśliwy i mam nadzieję, że również uszczęśliwiliśmy wszystkich kibiców. Dziękujemy za ogromne wsparcie!
Julia Adamowicz (skrzydłowa reprezentacji Polski): – Uwierzyłyśmy w swoje umiejętności. Grałyśmy agresywnie i szybko, co sprawdziło się idealnie na tak doświadczony zespół z Białorusi.
Ewelina Kobryn (menedżer reprezentacji Polski): – To był mecz ostatniej szansy i wykorzystałyśmy ją. Twarda, agresywna obrona i sto procent skupienia, koncentracji – to było najważniejsze. Cieszę się, że w końcu swoje umiejętności zaprezentowała w reprezentacji Weronika Telenga. Widać, jak dużo daje jej granie na co dzień (w CCC Polkowice – przyp. red.) z Weroniką Gajdą. Najważniejsze było to, że dziewczyny wytrzymały nacisk Białorusinek, nie dały się „złamać”, gdy rywalki doszły na trzy punkty, a potem na punkt w czwartej kwarcie.
źródło: interia.pl