Kosmiczna technologia może pomóc koszykarzom NBA. Zawodnicy mają mieć możliwość noszenia specjalnej opaski, która… poinformuje ich o ewentualnych symptomach Covid-19.
Władze najsłynniejszej koszykarskiej ligi postanowiły, że rozgrywki zostaną dokończone w kompleksie Disney World w Orlando na Florydzie. Niedawno rozesłały do klubów, które będą walczyć od końca lipca o mistrzostwo ligi, 113-stronnicowy protokół zasad sanitarnych i bezpieczeństwa w związku z pandemią koronawirusa.
Po dotarciu na Florydę, od 7 lipca, wszyscy uczestnicy rywalizacji będą poddani kwarantannie dopóki nie zostaną przeprowadzone u nich dwukrotnie testy na obecność koronawirusa w odstępie 24 godzin. Koszykarze w swoich klubach mają być testowani, co zapowiadano już wcześniej, co dwa dni począwszy od 23 czerwca. W Orlando po przebyciu kwarantanny będą testowani codziennie.
Dodatkowo zawodnicy będą mieli możliwość używania futurystycznej opaski, która ma im pomóc w ewentualnym wyłapaniu zbliżającego się zachorowania. Oczywiście nie jest ono skierowana bezpośrednio na Covid-19, jednak ma zgłaszać wszelkie anomalie związane z podwyższoną temperaturą, szybszym biciem serca, nieprawidłowością oddechu itp.
NBA players will wear a ‘smart ring’ at Disney world, per https://t.co/UCLdrFVMWo
The Oura smart ring is capable of predicting COVID-19 symptoms up to 3 days in advance with 90% accuracy. The ring can measure body
temperature, respiratory functions and heart rate. pic.twitter.com/pYYIqOLDbZ— NBA Central (@TheNBACentral) June 18, 2020
Zakładanie opasek będzie dobrowolne, gracze mają mieć pełny dostęp do danych, które będą zbierane przez urządzenie. Dodatkowo mają być one przekazywane naukowcom z Uniwersytetu w Michigan, który będą je analizować, by lepiej poznać organizmy sportowców.
źródło: sport.onet.pl