– Stworzyliśmy profil trenera, jakiego szukamy – głodnego zwycięstw, chcącego coś osiągnąć, w odpowiednim wieku i którego choć trochę znamy – powiedział prezes ekstraklasowego koszykarskiego GTK Gliwice Jarosław Zięba po zatrudnieniu Matthiasa Zollnera.
39-letni Niemiec podpisał dwuletnią umowę. Zastąpił Pawła Turkiewicza, z którym klub rozstał się po sezonie, zakończonym przedwcześnie z powodu pandemii koronawirusa. W ostatnich rozgrywkach zespół zajął 13 miejsce. Prezes przyznał, że był blisko zawarcia umowy ze Słoweńcem Teo Hojcem, który jednak zrezygnował z powodów rodzinnych.
Zollner pracował ostatnio przez dwa lata w węgierskim Egis Kormend, zdobywając dwukrotnie wicemistrzostwo kraju. Ten zespół wyeliminował GTK Gliwice w półfinale Alpe Adria Cup w sezonie 2018/19. – Odpadliśmy w półfinale, Egis potem te rozgrywki wygrał. W ostatnim sezonie dwukrotnie wygrał z Legią Warszawa w Pucharze Europy FIBA, awansował z pierwszej fazy grupowej. Widzieliśmy, jaką Matthias ma filozofię, jak prowadzi drużynę, trochę go poznaliśmy, jako człowieka, kiedy przyjechał do Gliwic – wyjaśnił Jarosław Zięba.
Zaznaczył, że Niemiec odrzucił propozycję przedłużenia umowy na Węgrzech. – To pokazuje, że chce się rozwijać, wskoczyć do polskiej ligi, popracować dwa, trzy lata, zrobić wynik, wykonać fajną robotę i pójść dalej. Takie przynajmniej mam wrażenie – ocenił prezes.
– Na razie pracujemy nad koncepcją, kogo byśmy widzieli w drużynie. Trener proponuje pewne nazwiska, zgadza się, by stawiać na młodych Polaków i doświadczonych graczy z zagranicy – powiedział Zięba. – Deklarowaliśmy, że będziemy gotowi w wyznaczonym terminie i tak na pewno się stanie. Prawdopodobnie przygotowania siłowe i szybkościowe pod okiem naszego sztabu zaczniemy 20 czerwca. Chodzi o to, by zawodnicy powoli weszli w ten cykl szkoleniowy, bo pewnie przyjadą przygotowani do zajęć w różnym stopniu. Potem zrobimy wolny weekend i ruszymy już z treningami koszykarskimi – powiedział Jarosław Zięba.
Więcej w serwisie interia.pl
źródło: interia.pl