W dniu trzeciej rocznicy śp. Adama Wójcika Śląsk Wrocław ogłosił, że syn klubowej legendy – Jan Wójcik – został korzykarzem tego klubu. – W tym sezonie liczę przede wszystkim na zdobywanie doświadczenia w drużynie pierwszoligowej, ale na pewno wykorzystam też swoje szanse na parkietach ekstraklasy i będę starał się uczyć od bardziej doświadczonych kolegów – mówi koszykarz.
Do tej pory Jan Wójcik występował razem z bratem Szymonem we francuskim Elan Chalon oraz na amerykańskich uczelniach Missouri State i Northwest Florida State College. Teraz drogi obu braci się rozchodzą – Szymon dalej będzie występował w Stanach na uczelni University of Meryland, a Jan przywdzieje barwy Śląska Wrocław.
W poprzednim sezonie nowy zawodnik WKS-u notował średnio 2,2 pkt i 3,5 zb w 10 minut, jednak – jak sam opowiadał – był to dla niego trudny rok, bo nie dostawał zbyt wielu minut na parkiecie od trenera akademickiej drużyny. Liczymy, że jego rola w pierwszoligowej ekipie Śląska będzie dużo bardziej znacząca, a wkrótce zobaczymy go także na parkietach Energa Basket Ligi!
– Trenuję z drużyną już od jakiegoś czasu i chciałem zostać we Wrocławiu, bo bardzo podobają mi się treningi z trenerami Vidinem i Chudeuszem. Śląsk zaoferował mi lepsze warunki współpracy, niż drużyny ze Stanów Zjednoczonych. Wpływ na tę decyzję oczywiście miała także bogata historia WKS-u i fakt, że Wrocław to moje rodzinne miasto – mówi nam Jan Wójcik.
– Atmosfera w drużynie jest naprawdę dobra. Trener Vidin poświęca każdemu zawodnikowi dużo uwagi, w tym mi, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Wiem, że dzięki niemu stanę się lepszym graczem. W tym sezonie liczę przede wszystkim na zdobywanie doświadczenia w drużynie pierwszoligowej, ale na pewno wykorzystam też swoje szanse na parkietach ekstraklasy i będę starał się uczyć od bardziej doświadczonych kolegów – dodaje.
źródło: wks-slask.eu